Łukasz Karolak Łukasz Karolak
294
BLOG

Wyborcza vs. kapłan = niepewny wynik rozgrywki

Łukasz Karolak Łukasz Karolak Rozmaitości Obserwuj notkę 1

W tym roku miałem powstrzymać się od własnych, osobistych nominacji do nagrody Kwaśnego Ogórka 2012. Z odsieczą przyszedł płocki dodatek Gazety Wyborczej publikujący wywiad z  x. Stanisławem Zarosą proboszczem i kustoszem sanktuarium Matki Bożej Sierpeckiej - Pani Niezawodnej Nadziei.

Przeczytałem tam między innymi coś takiego:

Dziennikarz GW - Polski Kościół jest podzielony?

X. Zarosa - Jest odbiciem społeczeństwa, w którym działa. Dlatego nie brakuje w nim księży o poglądach prawicowych, ale też otwarcie lewicowych czy centrowych. Według mnie, w polskim Kościele jest 2-3 proc. księży, którzy ciągną go w dół, przez np. swój alkoholizm czy problemy emocjonalne. Nie jest więc chyba tak źle.
 
Szczerze przyznam po przeczytaniu tego fragmentu zdębiałem. Dlaczego? Zacznę od początku
 
A) Ksiądz nie ma obowiązku udzielać wywiadu GW. Jeśli już zgadza się na wypowiedź powinien 5 razy przemyśleć swoje słowo. Po przeprowadzonej rozmowie domagać się i wyegzekwować autoryzację.
 
B) Pytanie było stronnicze, domagało się  jedynie potwierdzenia tych słów....nie bez podstaw, których później dostarczył sam kapłan! Jestem zdania, że o swoich bólach i troskach rozmawia się w gronie rodziny, bez udziału osób trzecich,  nie w bliskości wilka w owczej skórze. Z tych słów kapłańskich bucha jedynie nieudolność. Kościół jest święty, a to że wspólnota Kościoła ogarnia członki słabe, chore i niegodne to zupełnie inna kwestia. Kościół jest Mistycznym Ciałem Chrystusa, a nie żadnym socjologicznym odbiciem społeczeństwa.
 
C) Publiczne przyznanie się do takiego rozstrzału politycznego o jakim wspomniał bohater wywiadu to tylko potwierdzenie tego, że...niepotrzebnie zniesiono Przysięgę antymodernistyczną. Później zapewne się sam ksiądz dziwi, że jego współbracia mają takie dziwne  poglądy, co  dopiero mówić o laikacie! Przykład idzie z góry, gdy nieporządek ogranie pasterzy jak można później wymagać porządku od owiec?
 
D) Dwa ostatnie zdania to gwóźdź do trumny. Lepiej było się ugryźć w język. Nie trzeba być fanem niebezpiecznego pisma o nazwie FAKTY i MITY, aby samemu dokonać pewnego rachunku sumienia. I nie będę rozwijał tego wątku dalej. Problem jest znany, dotyka parafie wiejskie, miejskie - nie ma to specjalnego znaczenia. Oczywiście cierpią na tym księża z autentycznego powołania, według Serca Jezusowego. Czy stanowią 97-98 % naszych duspasterzy ? Odpowiedź jest złożona, ale wydaje się że każdy  zatroskany o Kościół będzie bardziej roztropniejszy w analizie od kustosza sierpieckiego sanktuarium....

 
Życzę sobie i Państwu nie napotykania  na podobne wypowiedzi - utwierdzające pewne schematy i zachowujące nas w dobrych nastrojach, gdy czas oraz okoliczności na to wyraźnie nie wskazują...

Zachęcam także do odwiedzin i "polubienia" mojej strony społeczno-politycznej na FB Łukasz Karolak Wypromuj również swoją stronę

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości